Bardzo często chcąc dobrze wyglądać poddajemy się wielu zabiegom upiększającym. W myśl zasady, ze „ aby być piękną trzeba cierpieć”, niestety wiele z nich może nam bardziej zaszkodzić. Pierwszym błedem jest rozczesywanie włosów na mokro. Włosy powinno sie rozczesać kiedy sa już niemal suche i najpierw należy to zrobić rzadkim grzebieniem, jeżeli włosy się trudno rozczesują można uzyć balsamów, które pomogają lub szczitek typu tangle teezer. Innym przewinieniem jest Farbowanie bardzo znoszczonych włosów i farbowanie całych, kiedy chcemy ufarbować jedynie odrost. Tym bardziej w przypadku intensywnej koloryzacji mocnego rozjaśniania. Po każdym farbowaniu nie nalezy zapomina,ć o nałożeniu regeneracyjnej maski, chroniącej kolor włosów. Włosy nie lubią też zabiegów, kiedy poddajemy je wysokiej temperaturze np lokówki, prostownicy. Jeśli jednak korzystamy z takich zabiegów, a szczególnie jeżeli jest to częsta procedura, nalezy używać kosmetyków chroniących przed temperaturą. Włosów nie powinniśmy myć częściej niż 2-3 ray w tygodniu. Nie należy również stosować kosmetyków typu 2w1, które obciążają nasze włosy. Nalezy stosować szampon i odżywkę oddzielnie. Natomiast co jakiś czas zalecane jest użycie szamponu głęboko oczyszczającego, który zmyje resztki kosmetyków z naszych włosów. Niewskazane również jest stosowanie zbyt dużej ilości pianki do stylizacji, którą chcemy nadać fryzurze objętości. Jednak jeśli nałożmy zbyt dużo kosmetyku to nasada włosa będzie pozbawiona powietrza, włos stanie się sztywny i pozbawiony sprężystości. Aby fryzura była optycznie pełniejsza poleca się użyc tyle pianki ile zmieści się w dłoni, wykończyć możemy fryzurę używając lekkiego lakieru.

Lato to czas, kiedy wszyscy chodzimy w lekkich i swobodnych ubraniach! Zwłaszcza kobiety mają w czym wybierać. Od krótkich spodenek, po sukienki. Ich gusty są bardzo zróżnicowane. Jednak chodź ich szafa jest pełna ubrań, to jak przychodzi określona uroczystość to nie mają w co się ubrać. Takie okazje to głównie wesela. Tutaj kobiety zastanawiają się co założyć, aby wyglądać olśniewająco. Oczywiście w tym wspaniałym dniu najważniejsza jest panna młoda.! Płeć żeńska jest tak zbudowana, że aby wyglądać pięknie zrobi wszystko. Najważniejsze dla nich to jest to, aby błyszczeć wśród tłumu. Nie lubią być na boku. Kobieta wybierając się na wesele zastanawia jaką sukienkę wybrać! Moda diametralnie się zmienia! A dziewczynie zawsze zależy na tym, aby za nią podążać. W ostatnim sezonie stały się modne sukienki w kwiaty. Jest lato, wszystko pobudzone jest dożycia! Kwiaty to symbol rozwijających się romantycznych miesięcy! W sam raz pasują do lata. Na pewno wiele osób takie sukienki by wybrało. Są one promienne, jasne i emanują romantycznością! Dodatkowo rozświetlają nasz wygląd. Warto, więc wybierać takie sukienki, zwłaszcza w kolorach jaśniejszych, typu różowy, zielony! To pobudza wyobraźnie. Wiele też osób postawi na sukienki gorsetowe. Trzeba tylko je bardzo lubić. Jest to styl, który nie do wszystkich pasuje. Osoba, która nie lubi tak się ubierać , cały wieczór będzie się czuła niekomfortowo! Bardzo dobrym wyjściem jest też „Princeska”. Warto ją wybrać, gdyż wygląda na elegancką i dodatkowo jest dość wygodna! Dla osób mających większą wagę można polecić zwyczajne sukienki. Nie trzeba niczego wymyślać. Jeżeli ma się określony pomysł to można iść do krawca i go zrealizować! Należy przy wyborze też pamiętać, iż sukienka nie powinna być zbyt długa! Jest lato, a nie zima. ! Swoje piękno trzeba eksponować. W końcu nic w tym dziwnego!

Charakterystyczne cechy, jakie przychodzą nam do głowy gdy myślimy o kobietach o „jesiennym” typie urody, to brunetka w typie hiszpańskim, cała w brązach. Nic bardziej mylnego! Pani Jesień to zazwyczaj rudzielec o piegowatej karnacji, choć zdażają się też Jesienie opalone na złoto. Jej oczy mają niezwykle intensywną barwę, nieważne czy jest ona brązowa, niebieska czy zielona. Strój Pani Jesieni powinien być utrzymany w ciepłych barwach, kojarzących nam się z jesienią. Cała paleta ciepłych zieleni, brązy i pomarańcze, różne ocienie czerwieni, ale także granat i ciepłe turkusy – w tym panie o „jesiennym” typie urody wyglądają najkorzystniej. Biżuteria Pani Jesieni powinna skupić się na naturalnych akcentach – różnego rodzaju korale oraz kość słoniowa, przede wszystkim matowa, bez zbędnego połysku. Nadadzą się również złoto czy drewno. Pani Jesień może swobodnie chodzić bez makijażu, jeśli natomiast ma taką potrzebę, pasują jej odcienie matowe, najlepiej łososiowe lub brązowe i na pewno ciepłe.

Od kiedy na szklane ekrany wszedł serial Showtime „Masters of Sex” Ameryka znów zaczeła się interesować badaczami i prekursorami seksuologii sprzed ponad pół wieku. „Masters of Sex” opowiada historię doktora Williama Mastersa oraz jego asystenki a potem współautorki badań Virginii Johnson. W latach 50-tych rozpoczęli oni badania nad seksualnym rozwojem człowieka, tym jakie biochemiczne reakcje zachodzą w organiźmie podczas stosunku. Ich badania nie dotyczyły tylko zachowań seksualnych ale także radzenia sobie z różnorakimi dysfunkcjami w sypialni. Masters i Johnson działali na pograniczu seksuologii i psychologii, jako pierwsi sformuowali wiele tez i protokołów leczenia. Pomimo tego, że zostali okrzyknięci „zboczeńcami”, którzy podglądają podmioty swoich badań podczas najbardziej intymnych chwil ich życia, Masters i Johnson potrafili opracować wiele teorii naukowych, szczególnie tych odnoszących się terapii dla par. Stwierdzili bowiem, że nie da się leczyć dysfunkcji u małżonków osobno, trzeba traktować parę jako jeden organizm i dzięki temu dojść do korzeni problemu. Ten model leczenia dysfunkcji seksualnych wśród par jest stosowany po dziś dzień.

Wczorajszy dzień zakończyłam basenem. Spędziłam tam godzinę. Dawno nie pływałam, dlatego dzisiaj rano wstałam połamana. I znów zdrowe śniadanie i zielona herbata. Myślę, że powoli się przyzwyczaję do wstawania wcześniej i jedzenia śniadań. Nie było aż tak ciężko wstać o 7 rano. No może trochę…

Dzisiaj w planach uczelnia. Przygotowałam sobie drugie śniadanie w postaci wafli ryżowych oraz jabłka, a na obiad wybrałam się do wegetariańskiej knajpki. Przyznam, że wybór był całkiem spory, a dania smaczne. Zjadłam zupę z ciecierzycy oraz lasagne z bakłażana. Muszę jednak pomyśleć o jakiś zdrowych domowych obiadach, bo wydawanie na obiad 30 zł dziennie, to dla mnie trochę za dużo.

Nie pisałam tego wczoraj, ale zapisałam się na zajęcia fitness. Zajęcia odbyły się o godzinie 17. Byłam pierwszy raz w takim miejscu. Obawiałam się, że będę się wstydziła, że nie dam rady i szybko odpadnę. Jednak należę do grupy początkujących, a nasze ćwiczenia nie są jeszcze aż tak trudne. Stopniowo będziemy przechodzili do tych trudniejszych.
Do domu wróciłam padnięta. I to dosłownie. Doczłapałam się do kuchni i zjadłam lekką sałatkę z rukoli oraz pomidorów z octem balsamicznym.

Na jutro zaplanowałam znowu basen, ale sama nie wiem, czy nie za dużo od siebie wymagam.

W życiu codziennym na każdym kroku spotykamy reklamy krzyczące do nas jak najłatwiej schudnąć,którą herbatkę wybrać,jakie pigułki brać aby przyspieszyć przemianę materii i schudnąć cztery kilogramy w jeden tydzień. Pojawiają się co raz to nowe diety cud a wraz z nimi produkty odchudzające z tajemniczymi składnikami,które rzadko są ujawniane konsumentom aby cudowne leki sprzedawały się w większych ilościach. Nie warto w to wszystko wierzyć,większość reklam ma niewidoczne gwiazdeczki,po przeczytaniu ich wszystko nie brzmi już tak bajecznie. Leki na odchudzanie nie mają sensu bez odpowiedniej,często radykalnej diety,dla której musimy rezygnować z wielu przyjemności oraz ćwiczeń. Trzeba naprawdę wylać dużo potu i włożyć sporo wysiłku aby utracić nadmiar kilogramów. Co do diety jest ich do wyboru do koloru,i co raz jest wymyślana nowa możemy wybrać jaką tylko chcemy,taką jaka nam najbardziej pasuje. Najbardziej popularne to dieta Duncana,dieta węglowodanowa,owocowa,kapuściana,czy też dieta surowa,polegająca na jedzeniu tylko i wyłącznie surowych produktów albo dieta Dąbrowskiej ściśle określająca dozwolone i zakazane produkty. Podczas niej chudniemy nie za dużo i nie za mało,tak w sam raz dla nas. Aby dobrze wybrać pośród wszystkich oferowanych produktów i proponowanych diet trzeba,przede wszystkim skonsultować się z lekarzem,który będzie naszym najlepszym doradcą.

Nowoczesne nanoroboty roznoszące leki po organiźmie człowieka, tylko do miejsca przeznaczenia, nanomateriały wypełniające ubytki w stawach czy kościach, implanty zębów tworzone z nanomateriałów wrastające w dziąsła – to tylko kilka przykładów rozwiązań jakie niesie za sobą nanotechnologia – nowa dziedzina nauki. Wielu naukowców uważa, że za kilkaset lat to struktury rzędu „nano”, a więc 10^-9 m zrewolucjonizują świat medycyny i wprowadzą wiele rozwiązań, o których by się nam do tej pory nie śniło. Istnieją jednak budzące grozę scenariusze mówiące o tym, że samoreplikujące się nanoroboty miałyby w przyszłości zniszczyć świat. A jak będzie naprawdę? Nasze pokolenie pewnie się tego już nie dowie, jednak możemy z uwagą obserwować niesamowity świat nanotechnologii, który powstaje na naszych oczach. Na uczelniach na całym świecie powstają kierunki o takiej nazwie, szkolące przyszłych nanotechnologów zdolnych tworzyć innowacyjne rozwiązania w dziedzinie medycyny. Nanotechnologia jest nadzieją dla przyszłościowej chirurgii i ortopedii. Dzięki niej miałoby stać się możliwe dostaraczanie chemoterapeutyków bez pośrednio do miejsca nowotworu, bez ich niszczącego działania na cały organizm. Warto więc znaleźć chwilę i przyjrzeć się rozwiązaniom jakie niesie za sobą nanotechnologia. W końcu, czy świat, którego nie jesteśmy w stanie dostrzec gołym okiem nie jest fascynujący? To pytanie do wszystkich, którzy choć troche interesują się nauką i medycyną.